Blaski i cienie promienników podczerwieni

Panele na podczerwień sufitowe już od kilkunastu lat rywalizują o nasze zainteresowanie z innymi rozwiązaniami pozwalającymi na ogrzewanie domu lub mieszkania. Początkowo uważaliśmy je za swego rodzaju interesującą ciekawostkę, nie analizowaliśmy jednak przesadnie wnikliwie ich zalet i wad. Dziś jednak promienniki podczerwieni sufitowe są coraz popularniejsze. Nic więc dziwnego, że mamy w odniesieniu do nich wiele pytań i coraz aktywniej poszukujemy odpowiedzi na nie.

Zalety ogrzewania na podczerwień

Panele grzewcze sufitowe promowane są jako przykład świetnie wyglądającego rozwiązania. Trudno jednak oczekiwać, że to ciekawy design będzie tym, co skłoni nas do decyzji o ich zakupie. Warto więc wspomnieć także o ich prostym montażu oraz wyjątkowo dużym komforcie użytkowania, bo panelami można sterować nie tylko za pomocą pilota, ale i aplikacji w telefonie komórkowym.

Grzejniki sufitowe na podczerwień nie wydzielają spalin, a ponieważ ciepło wpływa jedynie na przedmioty i ludzi, mamy w ich przypadku do czynienia z rozwiązaniem znacząco zmniejszającym liczbę unoszących się w powietrzu alergenów.

Czy ogrzewanie na podczerwień ma wady?

Decydując się na ogrzewanie na podczerwień, dobrze jest mieć świadomość tego, że poza licznymi zaletami, posiada ono również pewne niedociągnięcia. Jedną z największych wad takiego rozwiązania jest to, że nie podgrzewa ono wody, nie ma więc mowy o tym, aby było to jedyne źródło energii.

Warto też pamiętać o tym, że o ile nie ma żadnych przeciwwskazań do jego instalowania, promienniki podczerwieni sufitowe będą sprawdzać się przede wszystkim w tych pomieszczeniach, w których zadbano o właściwą izolację. Zakup grzejników nie należy też do najtańszych, choć w tym wypadku należy podkreślić, że mamy do czynienia z inwestycją, która stosunkowo szybko może się zwrócić.